Za górą za lasem
Tam gdzie siadam czasem
w zadumie
Na polanie
by przywołać myśli
jak na wezwanie
Trawa wysoka
dziewczyna stała
chmurno-oka
Patrzyła na tafle wody
Mnożąc powody
by mi odmówić wspólnej
przygody
Więc odszedłem bez żalu
Nie patrząc na nią na pięknym
balu
Orginał na [url=http://swiat-wierszy.blogspot.com/2013_02_01_archive.html]Kącik Poetycki [/url]