Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karolina_Czaczyk

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karolina_Czaczyk

  1. No dobrze ale w którym miejscu występuje powielenie Gałczyńskiego?
  2. Według mnie, każdy wiersz powinien oddzaiływać na jakąś konkretną emocję - u Ciebie tego nie ma. Widzę za to ślepe dążenie do przesady i uwypuklenia niektórych cech, a to jak wiemy z historii, prowadzi do zguby. Poćwicz jeszcze.
  3. Wszystkie wiersze piszę sama, jeżeli wystąpiło jakieś podobieństwo, to tylko i wyłącznie za sprawą przypadku. W jakim wierszu pojawiły się już pierwsze dwa wersy?
  4. Nie zagadał, nie zatrzymał, wybacz. Może innym razem... Zcałuj. Ty mnie ukołysz i uśpij, śnij snem na wyspach ukłuj zatem. Jęk szklany... płacz szalony... a szyby jak zwykle - mokną.
  5. Zabijam. Zbrodnia zapomniała o egzystencji, serce końca kłamie często. W palącym dziecku umiera mój krzyż. Ukryci ludzie tracą między wiatrem i śmiertelnym bólem przerażający cień. To otchłań. O śmierci świat zapomniał, czy boleśnie kłamie ukryte szaleństwo... W palącym dziecku umiera mój krzyż.
  6. Karolina_Czaczyk

    Miłość

    Zaciekawił mnie ten wiersz... Nie wiem co myśleć, jeżeli to celowy zabieg - winszuję! Parafraza semantyczna zawsze spoko ;P
  7. Rzeczy w domu mam bez liku, piłka, globus, wąż drewniany, czas nadmienił: "Patrz punkt jeden". Z grozą patrzę w dal. O rany!
  8. Żegnam się ze sobą, ale to niełatwe. Za każdym razem, kiedy pragnę odejść, Spoczywam na dnie kieszeni. Z zamkniętym okiem znaczę zmiany kursu. Tylko kruk szalony zjada swoją rękę. To objęło już swoim zasięgiem znaczną część pokoju. Pociąg, którym miałaś przyjechać, uległ zdematerializowaniu Za sprawą Copperfielda albo innego zawiadowcy stacji.
  9. Pierwsza rzecz, pierwszy szaniec To jest to - wyprodukowane Gra skończona, nie, nie warto odpowiadać, kaganiec Pali śmieci, wewnątrz sięga Łańcuch pali, purpurowy dymek To nie to. Kolejny z tych. Udręka?
  10. Dwie istoty na wpół żywe, jeden kreślił nań kursywę, czas ich dali gdzieś w oddali, obaj dziś zaczarowani, wiatr zaczesał czasem grzywę
  11. Zawsze wszystko się zmienia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...