Panie powiedz jak mam żyć ?
gdy czuję ból i chcę go więcej
czy przeznaczeniem mym cierpieć ?
powiedz jak mam żyć ?
gdy grzechem zaplamione me oczy i ręce
Czy pisane mi szczeście ?
choć droga ma boska
drogowskazy na niej diabelskie
podążam nią czuję dreszcze
mimo to chłód ogrzewa me serce !
idę dalej, chce więcej !
świadomie otwieram księge
czytam wiersze i klęcze
i dalej wbrew ludzkim kodeksom
tych co bez celu biegną
lewo w prawo, wprost nade mną !
wyznawcy liczb pompowani chemią
omijam ich szerokim łukiem
drogą krętą
woską ,samotną, bezwzględną
ide sam
bo w sobie czuje jedność !
i wiem ,że cel jest blisko
tuż przede mną
widze jego blask
zdala od złotych bram
choć na horyzoncie burza ,wicher ,mgła
upadła , demony nękają
wzbudzają krew i łzy
stoi piedestał
a na nim krzyż
przeznaczeniem mym