Chcesz się wzbić w powietrze,
uciec od zgiełku świata,
Biegniesz w wełnianym swetrze,
nad głową motyl lata.
Twoja dusza jest już w górze,
dlaczego Ty jeszcze nie?
Jak Cię rozbić głową ,murze?
Niestety nie da się...
I choćbyś chęci miał najszczersze,
A Twoje serce czyste było,
Nie wzbijesz się w powietrze...
Marzenie Cię zabiło...