Mówią, że jest starcem
Co wśród swych ogrodów
Chadza w białej szacie
Słuchając śpiewu ptaków
Mówią, że jest ojcem
Miłującym swoje dzieci
Że jest im latarnią
Co w ciemności świeci
Mówią, że wszechmocny jest
Że jest sprawiedliwy
Że dał nam wolną wolę
By każdy był szczęśliwy
Mówią, że jest wszędzie
W sercach naszych, w biedzie
Że pod każdym jest kamieniem
I nawet w każdym drzewie
I tacy są, co mówią
Że już Go gdzieś widzieli
Lecz ja bym nie chciał jeszcze
Bo zobaczyć znaczy przestać wierzyć