Czy kiedykolwiek zdołam go dosięgnąć?
Piękny i kolorowy ... trzepocze skrzydłami,
z kwiatka na kwiatek
nęci mnie i kusi
jednak ...
kiedy już mam go w zasięgu ręki,
kiedy już mogę go uchwycić,
cieszę się
uśmiecham
wyciągam dłoń
muskam palcami
I
Odlatuje
Nie ma go
Umyka
Wymyka się z rąk
Jak Syzyf
Rozpoczynam znów na nowo to działanie
Na próżno -
Bezowocny trud
Czy kiedykolwiek Cię złapię?
Czy uchwycę Cię kiedyś?
Szczęście?
Poczekaj na mnie ...