Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Syriusz

Użytkownicy
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Syriusz

  1. w kolejce do piekła stoję nic już tego nie zmieni bo przeznaczenie Twoje,moje tylko razem ma sens w hotelowym pokoju nr 206 mam Ciebie na kilka chwil tam mojej miłośći oddaje cześć sekundom oddaję chwałę i Tobie ma Pani... I co z tego że Bóg nie rozumie słów z mych ust pragnień płynących ku Tobie nie wyprę miłości wbrew sobie nie wyprę przecież kochania Cię bo jesteś większą częścią mnie jutra pokuta z góry nadana codzienność bez Ciebie ... Moja Kochana Kochana...Kochana... Miłość na wieki nie dana jest nam kiedyś odejdziesz dobrze wiem ze na zawsze w czterech ścianach kłam do serca przytulę każde z tych kłamst w gwiazdach nie szukam przyszłości prawd przeznaczenie spijam z Twych ust na przekór światu, codzienności spraw oddaje Ci wszystko, wszystko co mam tylko Tobie ma Pani...
  2. za horyzont z szumem fal pędzące myśli
  3. u mnie jak dawniej bez Ciebie nałogi, jedyne co cieszy współgra z samotnością kołysze do snu tylko myśli natłok każe trzeźwieć abstynencja nie wskazana uporczywość dnia polejcie mi! aby do dna potrzebna butelka do cholernego listu...
  4. zasypiam pod powiekami nadzieja jutra
  5. dokończ wino-idź on czeka... rozum okadza dym tytoniowy papieros gaśnie przygasa szczęście starczy na jakiś czas zalane wnętrze kipić nim będzie i karmić wegetacja w czterech ścianach bez luster... nie chcę znać siebie żałośnik podkarmiany cudzym szczęściem, obcą miłością lecz Ty jesteś moja nie zaprzeczysz... w radiu znienawidzone utwory papieros,pustka i ja desperacko w przyszłość wierzę...ciąg dalszy nastąpi...
  6. dokończ wino-idź on czeka... rozum okadza dym tytoniowy papieros gaśnie przygasa szczęście starczy na jakiś czas zalane wnętrze kipić nim będzie i karmić wegetacja w czterech ścianach bez luster... nie chcę znać siebie żałośnik podkarmiany cudzym szczęściem, obcą miłością lecz Ty jesteś moja nie zaprzeczysz... w radiu znienawidzone utwory papieros,pustka i ja desperacko w przyszłość wierzę...ciąg dalszy nastąpi...
  7. odchodzi spokojna gdy mi serce odbiera rozum ona idzie z promieniami słońca na ramieniu, we włosach wiatr kłania przed nią złoto pól, kłos każdy jeden pięszą nogi, uda mej niewiasty polne kwiaty na pożegnanie mi pozostawiła tylko zimne "dowidzenia"
  8. odchodzi spokojna gdy mi serce odbiera rozum ona idzie z promieniami słońca na ramieniu, we włosach wiatr kłania przed nią złoto pól, kłos każdy jeden pięszą nogi, uda mej niewiasty polne kwiaty na pożegnanie mi pozostawiła tylko zimne "dowidzenia"
  9. Plusik;) Pozdrawiam
  10. "szepty gwiazd objawiają krypto-małżeńską intymność" Bardzo mi się podoba... Pozdrawiam
  11. ładne też zapluskam ;) Pozdrawiam
  12. Plusik;) Pozdrawiam Serdecznie S.
  13. dziękuję...Pozdrawiam jeszcze cieplej ;) S.
  14. z jej oczu siebie się uczyłeś szufladkując złe i dobre strony ze skrajności charakteru dążąc do jej ideału i po jaką cholere?! jej bóstwo było obok
  15. Scenariusz się tworzy Ciche monologi Diabła zawstydzą Przejdą progi nieludzkie Po drugiej stronie lustra Spogląda potępienie Z cimnością mi do twarzy Patrzę... Czy kiedykolwiek była jaśniejsza? Na co mi to wiedzieć Oburęczny podpis Życiem przypieczętowany Pod kontraktem piekielnym... Męczennik od teraz...
  16. Ładnie opisane szczęście...zapluskam I życze wytrwałości Pozdrawiam
  17. Czasem tak bywa że oddalamy sie od siebie lecz póki furtka otwarta zawsze można wrócić...Smutne ale podoba mi się wiersz. Zaplusuje Pozdrawiam
  18. Nieoceniona... ;)
  19. Bo z kobietą najcudowniej się milczy... Plus Pozdrawiam Syriusz
  20. Ta prostota właśnie jest urzekająca w kobiecie a gdy umie to przelać na papier nie pozostaje nic jak tylko bić brawa plusik :) Pozdrawiam
  21. kursywą myśli zapisana w zamyśle bosa ubrana w cudzysłów przyjdź... rumieńcem ocieplij moją pierś zmarzniętą dłużącą się zimą
  22. zaistniała w myśli słowie muza mych wersów inspiracja chwili kolor pejzaży otoczona sacrum niewinna czysta bezpretensjonalna esencja piękna serce chwyciła juz go nie poznaje w myśli góruje Pani moich dni klepsydre mojego życia w dłoni trzymając...
  23. Ładne...Plusik
  24. Dobrze cię czytać po małej przerwie...jak zawsze na plus :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...