Docenisz pieniądze, gdy ukradną Ci portfel
Docenisz zdrowie, gdy bedziesz leżał w chorobie
Docenisz braci, gdy przyjdzie Ci ich stracić
Docenisz ojca, gdy życie bez niego poznasz
Docenisz matkę, gdy Ci jej zabraknie
Docenisz życie, gdy zobaczysz śmierci odbicie
Czemu zawsze jest to "gdy"? Nie ma nic od tak...
Nie poznasz dobra, gdy nie posmakujesz zła
Nie bedziesz poważny, gdy nie wiesz co to żart
Nie zobaczysz mety, gdy nie wiesz gdzie jest start
Docenisz światła, gdy zgasną
Docenisz sen, gdy nie będziesz mógł zasnąć
Docenisz chleb, gdy nie będziesz miał co jeść
Docenisz wysokość, gdy spadniesz w dół
Docenisz też ból, gdy nic już nie będziesz czuł
Spróbuj nie czekać na "gdy" bo wtedy zwykle jest za późno
Walczyć po fakcie? Sam pomyśl... czy aby nie na próżno?