Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przemysław Małacha

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Przemysław Małacha

  1. Dziękuję za wizytę i lekturę. Nie widzę związku, ale niezbadane są ścieżki interpretacji...
  2. Bla bla bla, a wiersza mało. Dużo, dużo słów, mało, mało treści. Dużo słowa "słowo", dużo cięcia. Zaziewałem się. Jednym słowem: nuda, niestety. A co do riposty na negatywne komentarze - publikując swoją twórczość należy się liczyć, że może się komuś nie spodobać. Wtedy - z pokorą przyjąć cięgi, a nie odgrażać i obrażać się.
  3. gdzie popełniłem błąd zapytał kiedyś mój ojciec dziś sam wypowiadam te słowa niby mam więcej słońca niż deszczu ale kiedy pada to jakby beton z nieba leciał 8.3.2012
  4. Mnie też, tyle że ja grzywkę jeszcze mam. Oprócz tego wersu całkiem sprawnie, aczkolwiek miejscami zbyt reportersko. Podoba mi się pointa, zatrzymuje na chwilę.
  5. Hm... Tak bez polotu jakoś. Ot, scenka. Podział na wersy wydaje się być chaotyczny, jakby Autor na chybił trafił wciskał Enter (zakładając, że pisał na komputerze). Szarawy ten wiersz, z szarawą pointą. A, jeszcze bardzo bym chciał, żeby Autor mi wytłumaczył, co to są "niezłomne dżinsy"? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...