Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prowincjusz

Użytkownicy
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Prowincjusz

  1. Cytat
    Krzysztof_Otrząsek
    zmieniłabym tytuł na "uzależnienie"...

    samotność w sieci to "odrealnienie" rzeczywistości - człowiek potrzebuje kontaktu z drugim na żywo; wystukiwanie emocji na klawiszach nie wyciszy niemego krzyku rozpaczy, jedynie pogłębia b. niebezpieczne odizolowanie od realnego świata.

    pozdrawiam :)


    Dziękuję za czytanie. Mój tytuł wydaje mi sie bardziej precyzyjny w stosunku do wymowy wiersza. "Uzależnienia" to zbyt ogólne określenie, choć piszę oczywiście o uzależnieniu, a raczej złapanie się w sieć anonimowego świata wirtualnego ..

    Ukłony :)
  2. zachwyca mnie ostatnio
    słowo KLAWIATURA
    jest jak klawesyn
    dla muzyki baroku
    uwięziona w moich palcach
    jej chciwego klawisza
    pozwala mi bezkarnie
    wywoływać do odpowiedzi
    mędrców proroków
    całego świata
    przywoływać naiwność młodości

    Wystukując na niej rytm
    nadziei rozpaczy ułudy
    mam chęć wykrzyczeć

    KLA-WIA-TU-RA !

    jak samotny aktor
    w ostatniej taśmie Krappa:

    SZPULA !
    SZPU
    LA...

    ***

  3. zachwyca mnie ostatnio
    słowo KLAWIATURA
    jest jak klawesyn
    dla muzyki baroku
    uwięziona w moich palcach
    jej chciwego klawisza
    pozwala mi bezkarnie
    wywoływać do odpowiedzi
    mędrców proroków
    całego świata
    przywoływać naiwność młodości

    Wystukując na niej rytm
    nadziei rozpaczy ułudy
    mam chęć wykrzyczeć

    KLA-WIA-TU-RA !

    jak samotny aktor
    w ostatniej taśmie Krappa:

    SZPULA !
    SZPU
    LA...

    ***

  4. Cytat
    Ładny przekaz samozagłady gatunku ludzkiego. Tak to niestety wygląda.
    Czymże byłby naród bez historii, wiary i tradycji..?

    ...gdy patrzę na ból ludzi i ich zwątpienie
    sami sobie srogie zadają cierpienie
    w duszach swych wzniecają pożary
    z braku świadomości, niedoboru wiary
    łza się w oku kręci, a w sercu żal ściska
    skąd tyle nienawiści dookoła tryska...

    Z pozdrowieniami )

    Wiersz wymaga wygładzenia, jest surowy, napisany w kilkanaście minut.
    Najgorsze jest, że te " pożary w duszach" tłumione są rozpasaną, histeryczna konsumpcją, narzucana przez " styl nowoczesnego życia. Na zasadzie : musisz to mieć, musisz pyć piękna/piekny.

    Dziękuje za odwiedziny i pochwałę :)
  5. Kaliope, serdeczne dzięki..
    Tak, jest lekka ironia z przewagą smutku, że kończy się świat mojego dzieciństwa i młodości i to w tak brzydkim stylu :(
    Zygmunt Kałużyński, oryginał, był zwolennikiem rzadkiego mycia sie i odkurzania mieszkania.
    Na 'swój' sposób miał rację;)

    Cóż, zachodnia cywilizacja niebezpiecznie zbliża się do wizji Aldousa Huxley'a z " Nowego wspaniałego światu ".

    Don Chichotem bywam, ale bliżej mi do outsidera ;)

    Serdecznie dziekuje za treściwy komentarz i plusika :)

  6. skup i sprzedaż
    złudzeń marzeń chuci
    reklama dźwignią frustracji
    człowieka zniewolonego

    zakochaj sie w długonogiej mądrej wiernej
    rozwiązłej wyrafinowanej
    plaża nad adriatykiem
    topowe ubranka kosmetyki trendy

    koniecznie zrób licencjat
    licencja na zabijanie
    człowieka w sobie
    niepokoju że to teatr groteski
    życie z afisza na przemknięcie
    przez cierpienia bezboleśnie

    na twoje bolączki są wszystkie lekarstwa
    w aptekach świata drogeriach piękna
    botoksowego
    po co ci inne
    inne jest niebezpieczne
    bo trzeba by zmierzyć sie z sobą
    z samotnością samotnie

    więc uciekaj uciekaj

    przemykaj razem z armią swoich klonów

  7. Dzięki. Nacisnąłem oczywiście kursoren na znak 'plus'. Tych plusów do + Nieskończoności życzę :)

    Jakiś czas temu próbowałem wyobrazić sobie fruwanie w tym rozsianym stwardnieniu materii:

    Gra w Światy

    wyobraź sobie że mkniesz
    z dowolną prędkością przez wszechświat
    zmieniasz galaktyki w mgnieniu oka
    miliony istnień zmysłów uczuć po drodze

    odporny na brak tlenu kosmiczny żar
    zbliżasz się do gwiazd przenikasz
    jesteś jak superman z gierki
    twoich gigabajtów

    tych kilka zmysłów to żart boga z ziemian
    prędkość światła to stan spoczynku
    wszechświatów nieskończonych...

    Zawrót głowy
    wystarczy
    jak odklejony od ściany alpinista
    spadam znów
    w przepaść

    skończoności

    ***

    Pozdrawiam :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...