Dziękuję wszystkim za ocenę. @Kaliope X, uświadomiłaś mi kilka rzeczy, z których do tej pory sam nie zdawałem sobie sprawy. Dziękuję.
Nie ma sensu zakładać kolejnego wątku, dodam tylko, że tytuł to III.
Z pustki całość
Z popiołu dym
Cóż to za kruchość
Nad ciałem mym?
Stracić to wszystko, urodzić się znów,
Widzisz w tym sens?
Nie, to pustka... Znów.
Wyciągnąć swe ręce i chwytać dzień
Uciekać przed słońcem, jak mglisty cień.
Oddać się nocy,
Pójść spać, samemu...
By wstać i iść,
Złamać ostrze, stępić broń
Smutkiem przykryć swą skroń
Porzucić duszę, ulecieć do gwiazd
Chcąc zapomnieć radości smak.
Szukać, nie znaleźć
Co to za ból
Zgubić lub stracić
Sięgać aż chmur.
A później spaść,
Pod ziemię, głęboko.
Zapomnieć o Tobie,
O celu swym.
To ja umieram, czy Ty?