Daniel Caban
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Daniel Caban
-
-
"Zawód leśnika"
Próbuję przybliżyć temat ważny , dla pokoleń daleki
O ludziach walecznych choć zapomnianych i mało znanych
Którzy pragnieniem się kierując o państwo swoje walczyli
W lasach zasiedli z wrogami kraju do końca bój toczono
Mimo przeciwności losu i osamotnienia ,z wiarą
Że Polska będzie wolna i niepodległa ,świadomi wrogiej
Potęgi i zachłanności która kraj zniewalała i terror
Wśród jego mieszkańców siała bo żyć wolno nie pozwoliła
Dla kraju wolność nadchodziła z lasu śmierć niosąc
Oprawcom i fałszywym wyzwolicielom którzy okupantem
Byli w rzeczywistości i prawa do obcego im gruntu
Zaczęli sobie rościć , przyjaciele na to pozwolili
W Jałcie milczeli gdy sojusznik , ziemi władzy zarządał
Leśnicy się z tym nie pogodzili i naprzeciw zbrodni
Serca ich barykadą stanęły a karabiny strachem
Dla zarazy się okazały,wiedzieli co będzie Ojczyznę czekać
Gdy choroba do reszty ją obezwładni i zacznie się to, co
Za młodości ich ojców się nie powiodło , nie mogli na to
Pozwolić, a wyzwolenie przyniosło mordy i gwałty
Wrogowie ludu przestali istnieć , zawód leśnika stracił
Wszystkich pracowników ,a nowe sprawiedliwe rządy ludu wyroki
Ogłosiły,nie wiemy dziś gdzie leśnicy leżą ci stróże lasu może
Legendą a nie faktem jest ta historia,przysypane ciała wapnem
Oskarżone o morderstwo,walczące z mordercami0 -
" Zawód leśnika "
Próbuję przybliżyć temat ważny , dla pokoleń daleki
O ludziach walecznych choć zapomnianych i mało znanych
Którzy pragnieniem się kierując o państwo swoje walczyli
W lasach zasiedli z wrogami kraju do końca bój toczono
Mimo przeciwności losu i osamotnienia ,z wiarą
Że Polska będzie wolna i niepodległa ,świadomi wrogiej
Potęgi i zachłanności która kraj zniewalała i terror
Wśród jego mieszkańców siała bo żyć wolno nie pozwoliła
Dla kraju wolność nadchodziła z lasu śmierć niosąc
Oprawcom i fałszywym wyzwolicielom którzy okupantem
Byli w rzeczywistości i prawa do obcego im gruntu
Zaczęli sobie rościć , przyjaciele na to pozwolili
W Jałcie milczeli gdy sojusznik , ziemi władzy zarządał
Leśnicy się z tym nie pogodzili i naprzeciw zbrodni
Serca ich barykadą stanęły a karabiny strachem
Dla zarazy się okazały,wiedzieli co będzie Ojczyznę czekać
Gdy choroba do reszty ją obezwładni i zacznie się to, co
Za młodości ich ojców się nie powiodło , nie mogli na to
Pozwolić, a wyzwolenie przyniosło mordy i gwałty
Wrogowie ludu przestali istnieć , zawód leśnika stracił
Wszystkich pracowników ,a nowe sprawiedliwe rządy ludu wyroki
Ogłosiły,nie wiemy dziś gdzie leśnicy leżą , ci stróże lasu może
Legendą a nie faktem jest ta historia,przysypane ciała wapnem
Oskarżone o morderstwo i walczące z mordercami0 -
Niektóre naloty były prowadzone tylko i wyłącznie na ludność cywilną.Nie na przemysł,nie na zgrupowania wojsk,nie na strategiczne cele.Tylko i wyłącznie przeciwko ludności cywilnej.
odwiecznego rozumię w sensie : od wielu wieków,setki lat. I w istocie tak było.0 -
dzięki za rady.Nie jestem żadnym wytrawnym poetą zresztą to widać.Proszę pisać o uwagach co do wiersza
Gdybyś stracił dom rodzinę i wszystko co miałeś twoja chęć zemsty zasłoniłaby chęć życia, z całego serca chciałbyś zadać cios równie głęboki jaki otrzymałeś.Te uczucie chyba przyćmiłoby chęć do życia.
strzałkami naznaczyłem jakie poprawy wniosłem.0 -
co rozumiesz przez słowa "który wcale odwiecznym nie jest ?"
0 -
"Orły zemsty"
Nad kraj odwiecznego wroga---> odwiecznego > okrutnego
Lecimy by dokonać zemsty
W wielkim stalowym monstrum ----> W stalowym monstrum
Kryjemy strach napięty
Nie zależy nam na życiu
I nie boimy się śmierci ----> Staramy nie myśleć o śmierci
Kieruje nami zemsta i widok wciąż żywy w pamięci
Płonących miast,terroru i upadku ojczyzny --- > płonącej jak pochodnia ojczyzny
Śmierć już dawno nasze rodziny pochłonęła
Z białych chmur wylatują jastrzębie
Chcą strącić na ziemie nas
Lecz my nie damy swej krwi
Strumieniami nienawiści odpędzamy ich
Zrzucamy sznur bomb
To nasza pomsta jest
Niech wróg poczuje
Gorycz bólu i w strachu
Gasi miasta swe
utwór dedykuję wszystkim lotnikom polskim lotnikom którzy od 1940 roku ryzykowali życie w nalotach na hitlerowskie Niemcy.0
"Zawód leśnik"
w Warsztat dla prozy
Opublikowano
proszę o uwagi jak i opinie