Oskar de Mando

Hmmm... to jest raczej coś w rodzaju żartu, fraszki... Ciekawa koncepcja, aczkolwiek nie zgodna z moimi priorytetami. Nie postarałeś się.

Miłość jak wilgoć przenika przez okna i ściany i drzwi przenika przez pościel przenika przeze mnie osiada na trawie osiada na stawach na kościach i sercu teraz słucha mojego oddechu dotyka całuje trzeba się podnieść wytrzeć dokładnie i wrócić do siebie