Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marcin_mandes

Użytkownicy
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marcin_mandes

  1. zapomniałem już że są takie uczucia cała moja osoba jest w okresie roztrenowania nie przygotowałem się nie robiłem ćwiczeń codziennych nie mam do tego odpowiednio silnych grup mięśni nie podpisałem umowy z trenerem co ja wiem o przygotowaniu motorycznym nawet mój strój się nie nadaje spodnie trochę za krótkie w koszulkę ledwo się mieszczę polegnę na pierwszych zajęciach a potem zawsze już będę miał ból w mięśniach
  2. do poczytania
  3. dzięki nie czytałem od tyłu
  4. rozstania z tobą ... to same dna piekła ... wychodzę z nich poparzony strasznie gorący twardy i spragniony spotkania z tobą ... to same góry nieba ... wychodzę z nich uskrzydlony cały w puchu miekki i wytulony ... a stanów pośrednich nie ma
  5. wielka zielona piszczałka gra usypując kopce dżwięków posyła je w przestrzeń tworząc tam obłoki z których krople o kształtach motyli oblatują nuty młoda rozczochrana głowa swoimi płucami wydmuchuje wiatry a nogi po zielonej trawie wystukują burze on stoi: a stopy to ziemia a głowa to niebo i korpus jest światem wielka zielona piszczałka młoda rozczochrana głowa gra usypując kopce dżwięków swoimi płucami wydmuchuje wiatry posyła je w przestrzeń tworząc tam obłoki a nogi po zielonej trawie wystukują burze z których krople o krształtach motyli oblatują nuty on stoi: a stopy to ziemia a głowa to niebo i korpus jest światem oto jest muzyka i oto jest muzyk oto jest dzieło i oto jest twórca
  6. rzeczywiście, wyglądałby dobrze, chciałem w zasadzie się wygadać stąd to ja dzięki za wszystkie komentarze
  7. już sam nie wiem o co chodzi patrzę na ciebie wiem że coś jest nie tak ale co po tygodniu napompowanych policzków ty pytasz o co chodzi a ja już nie pamiętam przecież nie mogę pamiętać choć strasznie próbuję mówię coś tam o uczuciach wymieniam żale że brak mi ciepła że mnie nie rozpieszczasz że rano masz kwaśną minę że ja chcę tego a ty tamtego ty mnie nie rozumiesz przecież ja siebie nie rozumiem i że mnie nie rozumiesz coś próbujesz więc mówisz że brak ci ciepła że ja jestem nieczuły że rano mam kwaśną minę że ja chcę tego a ty tamtego ja cię przecież nie rozumiem sam siebie nie rozumiem i że cię nie rozumiem ale ja naprawdę nie wiem o co chodzi
  8. dzięki to nie miało być bardzo poważne
  9. zbliż się dziecko popatrz oto mój palec widzisz go dobrze ? popatrz oto twoje żebro mój palec się zbliża do ciebie nie ma sensu uciekać ! nie wierzę że uciekniesz przecież palec mój cię dotknie nie możesz się bać podaję palec mój tobie widzisz jest na twojej skórze czujesz ? ciepły jest chcesz to będzie twój najbardziej jak umiem przy żebrach tam blisko serca pod żebro go włożę nie płacz niech boli ale jak bardzo go czujesz ! jak ten paluch rośnie jak ciebie wypełnia jak cię potrzebuje już bez ciebie by nie mógł bez ciebie nie czuje on już tu zostanie płacz dziecko
  10. a o czym tu opowiadać... wstałem rano i pomyślałem że to dobry dzień na koniec poszedłem do łazienki umyłem zęby to nie ważne raczej mi nie zostaną przyzwyczajenie jestem raczej bez włosów no to się raczej nie czesałem nie pamiętam już myślałem co będzie dalej twarz może być widać to się ogoliłem nie najgorzej zjadłem przyzwyczajenie bo chyba nie byłem głodny ubrałem się na piżamę szkoda czasu odświętnie dzinsy tiszert skarpety frote chwile posiedziałem przed telewizorem prawie zapomniałem co miałem zrobić ale usłyszałem ludzi podszedłem do okna... ...cholera zapomniałem o butach butów nie założyłem... ...no i jestem
  11. Ależ nie...................................jedynie "spopielały od nadmiaru wrażeń, przechodzę ulicą na drugą stronę zainteresowania......................... ;) to i ja przejdę
  12. prababcia moja
  13. uśmiechałem się i czułem, wystarczy to jest wiersz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...