Demoniczny wędrowiec
drży gdzieś głęboko,
Nieznany ludziom czarny anioł
Stalowe szpony,
Szkarłatne oczy,
Skrzydła nietoperza.
Pamięć torturuje szaleństwem.
Zew mroku
Odwieczne przekleństwo...
i rozdzierający krzyk przebudzenia
zamiera we mnie na zawsze..
**************************************************
Taniec potępionych
Pulsuje w żyłach, by ugasić
Ukryte wspomnienia śmierci.
I zagubiony w ciemności książe
Przerażony swoim losem.
Otchłań nicości,
Popiół przeszłości,
Krwawiąca blizna samotności.
Odwraca się skrywając.
Cień stada milczących kruków.
Nieodgadniony los
I to bezlitosne przeznaczenie
Nadciąga
I nie zna odpowiedzi..
************************************************
Czarny Anioł
Czyha i wciąga w kierunku
Odwiecznego przekleństwa.
Korowód bezwolnych istnień
Lodowate ostrze bólu
Pajęczyna utkana z obłędu
Bezosobowa maska
Torturuje wciąż szaleństwem
Przerażający krzyk cierpiących dusz
Chaos
Panika
Unicestfienie
Nieubłaganie nadciąga
???(( Nie moge końca wymyślić..))