Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Emily Brightness

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emily Brightness

  1. Chociaż ma w sobie nutkę sielanki, to... Skłania mnie do refleksji, a są to refleksje wyróżniające się w morzu ciemnych myśli codziennych. Czekamy na więcej.
  2. Przekleństwo moje zawsze dziwną: Szklaną różą, obietnicą naiwną. Co stokroć raną rzeźbię w umyśle; Nie, nie samą śmiercią oczywiście! Śmierci się zwierzam swoim lamentem, Co krwią płynie i wstrętem, Przez serce róży, nienawiść karmi. Tonącej duszy i tak nie barwi. Nie barwi życia, bo zbyt obolałe Przez niepozorne róży kolce wspaniałe! Bohaterka szklana, szyderczo mami. Nie oddychać, nie żyć... Wolność- nie rani!
  3. Dziękuję za komentarze. Dobrze jest wiedzieć, że ktoś jeszcze interesuje się czyimiś tworami. Pozdrawiam.
  4. Końcówka taka właśnie ma być- ma zastanawiać, ma być niejasna. Chociaż można przecież to zrozumieć: z ciekawości- już nie pytam, jak jest po śmierci. Sama sprawdzam. Dziękuję za zainteresowanie, pozdrawiam.
  5. Podoba mi się pomysł. Nie wiem, czy Twoim zamierzeniem było w tym wierszu panikować, poddać się... W jakimś stopniu tragiczne. Podoba mi się.
  6. Kolejna spuścizna Czarna jak cień Szaleńca kilka razy martwego. Pierwsza myśl: zbrodnia! Ukarz go więc Bo zabił swoje Odbicie w lustrze. Tobie kłamcą Wojaczek Bo nie był wierszem Wcale poprawnym? Że chorobą go wyklniesz Dla ciebie zbyt proste. Kopnij więc trupa Raz jeszcze. Zbrodniarzem samobójca Artystą zaś sielanka. Nie rymem i słońcem Lecz krwią i nieszczęściem. Znów poniż Że nie poezja. Poniż, kopnij i zabij szaleńca... Poetę kilka razy martwego.
  7. Rzeczywiście, ciekawy komentarz, dziękuję. Trupie teksty też są potrzebne, przynajmniej mi, żeby ubrać w słowa to, co czuję. Jedna rzecz mnie intryguje, a mianowicie reakcja innych ludzi na taką tematykę. Czego ludzie się boją? Odtrącają śmierć, nie mój wiersz... W większym stopniu.
  8. Zdecydowanie nie, bo nie piszę o sielance? Jestem po prostu ciekawa.
  9. Zburzona echem Maleńka kropla wśród wód: Ulotna chwila
  10. Co czujesz, trupie? Wyklęty poeto, Pisz, że znów konasz. Że kochasz- śmiertelnie Poważny znów bądź, Krwawy pływaku! Już zasnął dzień, Możesz się zbudzić Upiorze... Co czujesz? Już nie pytanie, W imię postępu: Krok w przód. Z pętlą na szyi.
  11. co to za sen gdzie ty żyjesz ja żyję śmierci żart głupi bo nie prawda zabrała oddech co to za sen gdzie ty i ja pytam chwila zwątpienia cisza głucha i znów się zgadza co to za sen którego nie ma nie pytam nie trupom zadawać pytania znów cisza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...