Mateusz Miziołek

Zdawało by się, że to krótka bajka dla dzieci o charakterze moralistycznym... a to jest krótka bajka o charakterze moralistycznym. Więc co chcę zaznaczyć? Niejednemu osiemnastolatkowi chciałbym to pokazać - a to nie najciekawsza wizja młodego społeczeństwa: "Jednak wpierw muszę dorosnąć, Na trening jeszcze przyjdzie pora; Póki co, odpoczywam na słońcu, By młodości nie zmarnować." Dziękuję za wiersz - podoba mi się.

Przecież wiadome mi czym jest brokat. Zastanawia mnie jednak jaki ma związek z opisywaną sytuacją.

"Tłum na łączach, satkach, kablach śle wiwaty śledzi kolejne sceny, wierzy w pot, krzyk, brokaty." Brokaty?

Hm... dla mnie to taki skrócony opis dążenia do miłości. Miłości między kobietą a mężczyzną. Coda wiersza zaznacza, że uczucie jest już w pewnym stopniu dojrzałe; ładne to słowa: "serce nie przeprasza/ już za miłość". Wiersz jednak jest dość prosty - przez co wydaje się być zrozumiały. Mimo to, dziękuję za "Milion mil".

Wiersz ogólnie nie jest najciekawszy - jedynie przypomina o zamierzchłych czasach, które wcale nie musiały tak wyglądać. Jeden widzę błąd: "nie liryczne" piszemy łącznie.

Dziękuję bardzo za ten wiersz.

Nadużywane są słowa "ból", "smutek" w poezji. Chciałoby się rzec: "To Internet!", ale pracujmy nad poprawnym pisaniem - szczególnie na tego typu portalach. O co chodzi? O proste błędy np.: "widziałęm", "sekunde". Przechodząc to treści wiersza, zastanawia mnie - kim jest osoba mówiąca? Mesjaszem? Wymyślonym (może morskim) podróżnikiem, który tylko siebie widzi jako ratunek dla świata? Ciekaw jestem, abstrahując słowa Grochowiaka, co miał na myśli autor.