Demonstracja...
demonstracja instynktu życia
tkwi w czynnościach fizjologicznych
a w szczególności w seksie
w obozie koncentracyjnym
robić seks w otoczeniu śmierci
to spotkanie z tą demonstrancją
nie uciekniesz przed sobą
hedonizm jest bezużyteczny
ważne są pachnące włosy
na drodze wdychanego powietrza
migotanie w partykularzu
wznoszenie się do uniwersalizmu
wrażenie wiersza jest gdy liście i cząstki
zdają się wrzeć na włóknach połączeń
gdy sensualnie zbliżasz się do motywów życia
usłyszeć można co szepce między słowami
iskrząc się zagęszcza przestrzeń
naszyjniki na szyjach smukłych kobiet
powrozy wokół karków i na pyskach koni
gęsta semantyka lirycznych żywiołów
w małomówności ukryta
w nie chodzeniu nigdzie
w wyciąganym na światło obrazie
czegoś wystawionego przed uwagę
na niepokojącą od archetypów pojedyńczość
rozkładanie puzzelków z wrażeń
wrażenia są jak obietnica poskładania
wszystkiego w niepodzielną całość
ani fizyka ani matematyka
nie znajdą wzoru na poetykę
liryzm oddycha samoistnie chłodno patrząc
http://krzysztoflutowski.blogspot.com/