niesportowe zachowawczo 
dobiegły do mety 
zanim w ogóle się rozpoczęły  
z mojego bloku  
a dali mi najgorszy bym czasami nie dobiegł 
zanim pospadają im korony z zakutych 
nie słyszałem strzału  
poczułem tylko lekkie ukłucie w piersiach 
kiedy niewinna stróżka  
zabarwiła tiszerta na czerwono  
ich czas osiągnął rekord 
wyczekiwany wymarzony i grubo wydrukowany 
w tych zawodach pełnych tchórzostwa  
mój goił rany 
ale jak rzekł pan 
ostatni będą pierwszymi