...I nie wiesz co powiedziec, nie wiesz czy w ogóle potrafisz mówic
Widzisz tylko cień uciekających mysli
Starasz się złożyć wspomnienia, jak neurotyczna matka pakująca ci kanapki do szkoły po bezsennej nocy
Odwracasz się na chwile, i doskonale wiesz, ze niepotrzebnie
Składasz ręce. Dlikatnie i niezdarnie uśmiechasz się
Tłumisz słowa których decybele próbujesz wyksztusic
zbyt pewne siebie, kpiące spojrzenie zdradza sekret twojej dziecięcej niedoskonałości,
kochasz się w sobie ,bo wiesz , ze jestes w tym dobry,
jestes idealny do tej roli , bo wiesz jaki nie chcesz być…"