W ciszy i w mroku
Znajdziesz ukojenie
Sen dotrzyma Ci kroku
Rozmyją się cienie
Gdy płomienie już gasną
Zbudź się najdroższa
Nie pozwolę Ci zasnąć
Nie możesz tam zostać
Gdy nadejdzie ta pora
I usłyszę milczenie
Samotna zmora
Namaluje znów cienie
Nie bój się skarbie
Dotrzymam Ci kroku
Gdy zdecydują inaczej
Powitam Cię w mroku