Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Camillus Cornobis

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Camillus Cornobis

  1. bezeceństwo to codzienność dwulicowość żadna mierność cudzołóstwo wielka chluba czystość ducha twoja zguba ma szlachetność jest tu wadą a pobożność jest zarazą w takich czasach bracie żyjesz małpę wielbisz jesz i tyjesz
  2. Oxyvio, Emm Szlajfko: Dziękuję jeszcze raz za rady. Odnotowałem już złe użycie cudzysłowu.
  3. A mnie ten wiersz w takiej formie właśnie wzruszył i zmusił do zadumania się nad problemem, o którym już kiedyś myślałem. Dla mnie jest ciekawy, taki dwoisty, słodko-gorzki. Miałem wrażenie takiego nerwowego "śmiechu przez łzy". Sam napisałem kiedyś wiersz o podobnym, wydaje mi się, tonie. Ciężka tematyka przykryta lekką formą. Myślę, że kto poświęci mu chwilę, tego i tak wzruszy, poruszy i przekona. Pozdrawiam.
  4. Dziękuję Oxyvio, bardzo mnie cieszy taki komentarz. Przyznam, że miałem dylemat co do zamieszczania znaków przestankowych na końcu wersów. Doszedłem do wniosku, że nie będę ich wstawiał, bo nie powinny raczej wpływać znacząco na zrozumienie tekstu, a mogę mieć spory problem, żeby zapisać wszystko poprawnie. Podoba mi się Twoja wersja, dzięki niej tekst ma formę dokładnego dziesięciozgłoskowca i wydaje mi się, że jest bardziej czytelny. Przyznam, że nie znam się na razie dobrze na poetyce i miałem problem z łączeniem ze sobą wersów dziesięciozgłoskowych z jedenastozgłoskowymi. Czytałem, że może coś takiego mieć miejsce poprzez wykorzystywanie kataleksy, ale do końca jeszcze nie pojmuję istoty tego zjawiska. :) Pozdrawiam.
  5. Udało mi się zidentyfikować (na ile wiek pozwolił): -Majka(?) -Pan Samochodzik -Do przerwy 0:1 -Alternatywy 4 -Lalka -Stawka większa niż życie
  6. Dla mnie to nie wiersz, to Wiersz! Pozdrawiam!
  7. sho, Wilcza Jagodo, dziękuję za wpisy, również pozdrawiam!
  8. Dzięki za komentarz i za dobre słowo bo ono pozwala iść bezproblemowo na piwo pod budkę by tam pośród tłumu rasowych piwoszy i wedle rozumu posłuchać w tym gwarze choć ludzie tam prości niejednej prawdziwej życiowej mądrości. Pozdrawiam serdecznie HJ Słów dobrych ludziom nie szczędzę. Tych co gorszych się wystrzegam. Taki ze mnie człek. Kolega.
  9. Dziękuję za komentarz. To moja druga próba, więc... będę dążył do pisania lepszych wierszy i mam nadzieję, że którymś razem staną się wystarczająco dobre, żeby zainteresować. Pozdrawiam.
  10. Dla mnie wiersz bardzo dobry. Trafna myśl w zwięzłej i dowcipnej formie.
  11. Nie ma miłości, gdzie jeżyn nie ma olszyn, jaworów, jesionów i cisów dębów prastarych, krzewów kraszonych nicią pajęczą, srebrnawą plisą Miłość, to miejsce najsłodsze, ustronne chociaż świat cały zmierzył bez mała, czy był tam kiedyś? Tego nie pomnę, wiecznie ta przystań się mu oddala Wielu sterników radziło ze swadą: "płyń w jej kierunku, a trafisz niechybnie", jemu, choć stale płynął z armadą, złośny wiatr okręt osadzał w mieliźnie a więc we wody wzburzonej odmęcie pędzi ów nędzny żywot tułaczy, są tacy, którym ta przystań przeklęta, czar jej imienia nic dla nich nie znaczy
  12. Mnie takie wiersze się chyba najbardziej podobają. Melodyjny, wywarł miłe wrażenie.
  13. Ja z kolei w tym przekonywaniu lustra najbardziej zasmakowałem. Podoba mi się ten wiersz. :)
  14. Dziękuję bardzo za komentarz. Faktycznie, po jakimś czasie zauważyłem, że wiersz jakiś taki niekonsekwentny i teraz samemu niektóre zwroty mi nie pasują.
  15. Gdzieżeś przed nami się skryła, Cnoto? czyś już na zawsze od nas odeszła? wiem, w tego świata upstrzyłaś się błoto wespół z wszystkimi dążysz do piekła Niegdyś dziewczęciem byłaś nieśmiałym kochałaś snuć swoje myśli chwalebne dzisiaj upadek Twój wielki, bez miary w twym towarzystwie łotr prosty blednie W innych epokach, innych czasach zgoła tyś ludzkie karły wiodła do niebios dziś porzucona, widzę, twa rola wolę gnuśna zwyciężyła niemoc Jegdy wspornik z budowli odjęty łacno dostrzec - konstrukcji naruszył tako śmierć Cnoty sercom zgubę nosi jako sieroty głód morzyć musi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...