To ja, mała dziewczynka
na skraju rwącej miłości.
Zatracona w tęsknocie do nieprzytomności,
utopiona we własnych łzach.
To ja, mała dziewczynka,
czekająca na oklaski zasługi,
na wiwat kochania aż do śmieci,
czekająca na koniec swego istnienia
To ja, mała dziewczynka,
wracająca z podróży cierpienia,
nie odnalazłam schronienia,
nie znalazłam szczęścia gwiazd.
To ja mała, dziewczynka,
stojąca na moście tej drogi,
nad brzegiem morza swej troski,
skaczę w otchłań nie kochania.
To ja, mała dziewczynka,
płacząca do tarczy księżyca,
zalana łzami nie wybawienia,
odepchnięta przez swoje marzenia.
To ja mała dziewczynka
z mieczem w ręce,
z tarczą na piersi.
Walczę o Ciebie!!
To ja, mała dziewczynka,
której serce wciąż bije dla...