Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

7M-GE

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 7M-GE

  1. To on, tortury znosi największe Bo ma na wyciągnięcie ręki Dźwięki i karoserie najpiękniejsze Co ich nie może dotknąć wcale On o poranku widzi sylwetki Arie obrotów wysłuchuje stale O kim to mowa? Obserwator biedny To znak drogowy, wbity w skałę
  2. Tam, gdzie nie wiesz gdzie jesteś Masz za sobą kilometrów setki Mrok zderza się ze światłem Wiatr wywiewa z głowy mętlik Blask, sztucznej bieli i czystości Chłód, tchnienie życia w martwe kości Wdech, płuca rzeźbi zimną nocą Smak, sztuczny zapach z dziwną mocą Czas, nie ma czasu by pomyśleć Dystans, spycha ludzi w świata strony Bak, hektolitry przepalone Życie nie oszczędza powolnych Tak, jeszcze moment i się oddalisz Nigdy nikomu nie powiesz o niej Ta, co zmęczenie w drodze koi Stacja benzynowa - w mroku nocy stoi
  3. "Psychotyczne" ? Nie znam takich trudnych słów ale może być :-) Do pająków nic nie mam. Gadamy za pośrednictwem mojego buta i szybko kończy się to dla nich niezbyt przyjemnie :-) Jak powiedział Garfield - dumny ród ale plaskaty hehe
  4. To mój pierwszy post i pierwszy wiersz, więc na początek witam wszystkich serdecznie. Koszmar Sen, co zaczyna się tysiąc razy I kończy zawsze po krótkim czasie Droga jaśnieje tylko gdzieniegdzie Snując się w myślach ciemnym lasem Wtem - jakby z mroku, z tej dziwnej czerni Postać wyłania się szybko strasznie Siły już nie mam by wcisnąć hamulec Budzę się tylko z wariackim wrzaskiem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...