Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał Sewerynek

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rafał Sewerynek

  1. Wchodzę na dach i jem dym z komina. Mam czerwoną torbę przewieszoną przez ramię. Potem z górki na pazurki. Jestem cały pobrudzony sadzą. .......................................................................... .......................................................................... .......................................................................... Wychodzę w miejskość mokrą od przeczucia apokalipsy. Na uszach mam nieistniejącą audycję nieistniejącego radia. Jestem cały pobrudzony smogiem. Smog wiesza mi się na ramionach. Ramiona ciążą ku ziemi. Mam czerwoną torbę przewieszoną przez ramię. Apokalipsa jest taka miejska.
  2. Najpierw pomyślałem sobie „poezja jest nie dla mnie” i zaprzestałem pisać. Pisać zaprzestałem. Później się nawróciłem na drogę. Przez mękę. Otworzyłem na świat. Świat stoi przede mną potworem. Otwory ma i blizny. Wschodzi i zachodzi. Wschodzę i zachodzę wraz z nim. Przez mękę. Byłe dni byłego życia. A jutro po raz kolejny zmienią się dekoracje i świat wyjdzie z foremki. Strony naszego życia zostaną ponumerowane, książka trafi do drukarni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...