Z krwi ulepiony kontynent
Z łez utkana ziemia
Na niej w strachu i osamotnieniu
Cierpią kolejne istnienia
Nie mogę jeść , gdy wiem, że płaczą
Gdy ich smutne oczy widzę na ekranie
Gdybym tak mogła wejść w ten świat
I być z nimi, i umrzeć za nie..
Odbiorą im szczęście, zdepczą marzenia
Przepędzą na wszystkie świata strony
Lecz mówi Pan, a Ja mu wierzę
,że ten co płacze będzie pocieszony..
..a radość ich będzie wieczna…