Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomek Malaga

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tomek Malaga

  1. Ktoś mi podciął skrzydła, pękłem niczym banka z mydła. Mimo swych przekonań i barier, przepowiadanych mi karier... Nie walczyłem z ta podłością, co zwą ja miłością. Nie próbowałem się bronic i zapobiegać, przed nadchodzącym uczuciem uciekać. Wtedy wiedziałem już w głębi, ze motyl w brzuchu się kłębi, ze nieprzespane noce... to będą tego owoce... I dałem się porwać chwili, która mogla mnie do niej przybliżyć. Lecz nie tak pisane mi było by mi się powodziło, bym szczęścia zaznał choć trochę, bym wzbudził w niej ochotę. I jestem teraz w rozterce, która tak kuje mnie w serce, ze inni maja to szczęście, by kochać i być kochanym, by pożądać i być pożądanym... Niestety wybranym to nie wystarczy, chcą mieć ja od razu na tarczy. Rania ja i mnie przy okazji, podcinając mi skrzydła fantazji...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...