Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Toronto

Użytkownicy
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Toronto

  1. Witam!.Pani Libro proszę o wybaczenie:)..po prostu chciałem udowodnić coś iż,pan krzywak administrator,oraz astmarozzo,który Panią notorycznie atakuje to ...hańba dla całego tego forum...i szanowni panowie nawet jeśli mnie wyrzucicie to jesteście zgrają krakowskich oszołomów!!!!i to jest wasz WSTYD!!!:)i jest mi cholernie przykro za to co zrobiliście Pani Librze,i innym (henkowi..itp)dlatego dziękuję OSOBIŚCIE!!!za uczestnictwo w forum w waszym wydaniu-pozdrawiam:)

  2. Cytat
    Można. Wtórne, ubogie wersy na słaniającej się konstrukcji z krwawiącym sercem jako nad wyraz zaskakującą puentą. Ale to nic, widocznie poezja przeżywa jakiś kryzys.
    Reasumując - gniot pulpetowaty.


    Witam!Panie Kszywak!a ja ze swej strony prosiłbym o zachowanie,odrobiny dyscypliny:)jako administrator, powinien pan zaświecić przykładem:),skoro pan osądza innych:)!!!

    Nie dość że "gniot",to jeszcze uszczypliwość..'pulpetowaty'-bardzo nieładnie :)
    Moim zdaniem,to dobry wiersz i nie rozumiem,napastliwości co niektórych osób:),a że z niejakim amarozzo,islamikiem i jeszcze innymi jesteście 'kliką',nie trzeba do wróżki chodzić:)!
    Kto nie czytał zapraszam do tematu "Coś ta strona wolno chodzi" ,niejakiego amarozzo i tam jest w pełni ukazane wasze nader 'pożal się boże'-wypowiedzi:) i potraktowanie słowne wykluczonych z forum autorów:))))))Prosiłbym o przemyślenia własnej destrukcyjnej działalności:) (zresztą!!!!),pan tu rządzisz:)i wstyd pański:)
  3. Cytat
    szkoda rąk synu
    na pisanie wierszy
    one muszą dom podnieść chleb ścisnąć
    a wieczorem uśpić kobietę

    po co ci słowo
    kiedy modlić się nie umiesz
    przekląć
    zapłakać
    rozpoznać ptaka w głogach

    czemu patrzysz
    poprzez ludzi ponad czasy
    w ten punkt niewidoczny i straszny
    kiedy to przecież
    tylko droga jodła i gawron

    pójdę do końca słowa
    tato
    umrę przysiądę
    i zawrócę w każdy szczegół



    Witam!Panie Konarski,dzwoni,dzwoni lecz coś słabo.Wciska pan tu jakieś:podnieść,ścisnąć,uśpić,na kupę i zachwycony oklaskami entuzjastów,ogłasza "wiersz skończony!" -to jeszcze raczej grube nieporozumienie,no ale ważne że dzwoni,więc pomilczmy:)


    Mam pytanie - skąd się bierze ta dość niesmaczna bitwa? Może wreszcie ktoś odważy się jasno i prosto napisać o co chodzi, a nie tworzyć kilka nicków dziennie i dudnić na bębnach i odprawiać tańce rytualne? Dla jasności dodam, panie kochany Toronto, że użytkownik H. B. dostał już drugiego bana za łamanie regulaminu - "obrażanie użytkownika forum".

    Niech pan wybaczy, że pod wierszem, ale strasznie gnębi mnie ciekawość, chociaż to podobno pierwszy stopień ;)

    Witam!Szanowny Panie Krzywak,słowo "bitwa",wydaje mi się lekką przesadą,akurat pod tym wierszem jestem zgodny z niejakim Panem Mithonem(przepraszam jeśli przekręciłem).Wiersz,nie jest wybitny,ale też nie jest naganny,ma wszystkie(prawie),znamiona dobrego wiersza:)więc nie pojmuję tu słowa "bitwa";...a widzę wielkie uczulenie,i jakoś Pan nie rozczula się nad komentarzami,autora w/w wiersza..i obrażanych,w Pana mniemaniu:)
    Natomiast co do innego autora,którego Pan wymienił,to jestem zaskoczony,jak bardzo Pańskie działania,są naganne,gdyż widzę w nim człowieka "zaszczutego",obrażanego,czego niestety Pan ,zdaje się nie dostrzegać,lub robi to "idąc z prądem",ja zaś nie jestem zdechłą rybą i podróżuję do "żródła",co i Panu sugeruję:)tam jest cała "prawda",a może i sprawiedliwość-pozdrawiam

    Jeśli chodzi o stanowisko,sędziego,które Pan piastuje,to daje o sobie znać brak obiektywizmu i jawno stronniczość:),ale cóż sprawiedliwość,może oddać jedynie osoba całkowicie postronna.Wydaje mi się,iż zapewne działa Pan pod presją środowiskową:)i choć gnębi mnie ciekawość,proszę nie odpowiadać:)
  4. Cytat
    szkoda rąk synu
    na pisanie wierszy
    one muszą dom podnieść chleb ścisnąć
    a wieczorem uśpić kobietę

    po co ci słowo
    kiedy modlić się nie umiesz
    przekląć
    zapłakać
    rozpoznać ptaka w głogach

    czemu patrzysz
    poprzez ludzi ponad czasy
    w ten punkt niewidoczny i straszny
    kiedy to przecież
    tylko droga jodła i gawron

    pójdę do końca słowa
    tato
    umrę przysiądę
    i zawrócę w każdy szczegół



    Witam!Panie Konarski,dzwoni,dzwoni lecz coś słabo.Wciska pan tu jakieś:podnieść,ścisnąć,uśpić,na kupę i zachwycony oklaskami entuzjastów,ogłasza "wiersz skończony!" -to jeszcze raczej grube nieporozumienie,no ale ważne że dzwoni,więc pomilczmy:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...