Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PeKropka

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez PeKropka

  1. Jak w kryminale i jak co czwartek siedziała sama w kącie, od w pół do czwartej. Sączyła tego samego oszukanego drinka. Jak duch, jak zjawa, w kurzu papierosa ukryta, a tylko jej oczy były oznaką życia. Szukała, bo wzrok jej po ścianach błądził, a uśmiech na ustach wcale nie gościł, promieni zachodzącego słońca, a w nich cienia radości i chwile słabości i tak co czwartek bez końca. Aż dnia pewnego nie przyszła, nie wiem dlaczego, ale brakło mi jej jak wody. Myślę, że nie chce już dalej krążyć ma zapewne jakieś swoje powody. Może gdzie indziej kryje swój skowyt, bo tu już za bardzo jest znana. Może wreszcie doczekała słońca, moja Ukochana, jedyna Dama.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...