Samotny

Religijna prośba W imię ojca i syna i ducha Bożego W imię ojca ciężko pracującego W imię syna na krzyżu umierającego W imię ducha świętego ludzia ofiarowanego W imię tych dla wiary umierających W imię tych całe życie cierpiących W imię nie winnych dzieci W imię tych samotnych W imię tych o sobie nie myślących W imię prawdziwego żalu W imię cierpienia i poświecenia Zrozum i przebacz Chrystus upadał i my upadamy Proszę przebacz Bo bez ciebie sensu istnienia nie mamy

Czymże jesteście niewinne istoty usycham bez was pustynia tęsknoty Pragnieniem mym jest byt w niebycie Co warte jest samotne życie Pragnienie rośnie dusza boleje Serce już chyba straciło nadzieję Rozdarty na pół tak trwam w tym czekaniu

Proszę leć przez chwile biały ptaku Pędź w przestworzach Gnaj przed siebie Szukaj piekła niebios kres znajdź je Błagam biegnij tam gdzie ja nie mogę Setki ścieżek zagubionych dusz Ogrzej w sobie tysiące zimnych serc Pokaż im tak jak mi Gdzie koniec bólu męki Daj temu nadzieję kto w mroku Pociesz tego który nie ma pocieszenia Zrozum coś ponad umysł Padnij i powstań aby zrozumieć człowieczeństwo Przebacz nam to co najgorsze i żegnaj najlepszy przyjacielu