w ten dzień
przyleciał do mnie Wen
usiedliśmy razem przy stole
i przy wódki
lodowatej trzeciej rundzie
z lekka drążcym głosem
z zasmarkanym nosem
mówi Wen tak:
Zostawiła mnie Wena
dla ptaszka innego.
Chwilowo nie ma miłości.
Chwilowo składam rezygnację.
I poleciał
do spa
i na wakacje.