Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mynia Ma

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mynia Ma

  1. Siedzę na huśtawce życia, porusza mnie wiatr, raz jestem na morza toni, raz na szczycie tatr. Siedzę na huśtawce życia, w górze pachną bzy, kiedy w górę się dostanę, czekasz na mnie Ty. Siedzę na huśtawce życia, w dole szaro tak, ani słońce tam nie świeci, ni nie śpiewa ptak. Siedzę na huśtawce życia, nie wiem sama już, czy mnie diabeł sam kieruje, czy mój anioł stróż. Siedzę na huśtawce życia, wciąż wahając się, czy to jest realne życie, czy ja tylko śnie.
  2. Krzyczę Dlaczego nikt nie słyszy? Płaczę Dlaczego nikt nie widzi? Spadam Dlaczego nikt nie poda mi ręki? Znikam Może, gdy do końca zniknę ktoś zauważy, że byłam?
  3. Chmurka leciutka Zbyt ciężka Zbyt smutna By bujać w obłokach Ulewnymi łzami Dziś spada na Ziemię.
  4. Chciała jeszcze coś powiedzieć, obdarzyć kogoś szczerym uczuciem, zobaczyć Australię , wyspy Galapagos, zadziwić kogoś własnym odkryciem. Chciała dotknąć księżyca, poczuć zapach nocy, smak poznać awokado, do morza wejść o północy. Nie spostrzegła się, że nie żyje.
  5. mi się podoba
  6. na prawdę niesamowite są te twoje wiersze.. jedyne,co mi tu trochę nie brzmi to fragment "rozszczepione czułym palców" pozdrawiam
  7. bardzo do mnie przemawia twój sposób pisania... pozdrawiam
  8. bardzo subtelnie i pięknie ujęte.. mi się podoba
  9. dziękuje za wiersz, bo coś ostatnio uszedł ze mnie chyba cały romantyzm...
  10. Zawieszona między Bytem a niebytem -marzę.
  11. Wojna- Wieczna walka o pokój.
  12. Świat Znika Gdy zamykam oczy.
  13. Pesymizm to plama na białym ubraniu To chmura na słonecznym niebie To ulica zakorkowana To wiara, że inni maja lepiej od Ciebie. Optymizm to inne spojrzenie To uśmiech do Boga i ludzi To wiara, że ma znaczenie Pragnienie, co w sercu się budzi.
  14. Stoję Nie prawda Nie mam punktu podparcia Otoczona pustką Z zewnątrz Na zewnątrz Spadam Nie wiem w którym kierunku Wokół nie ma nic Chaos Czuję, że rozpadam się na atomy We wszystkie strony Naga Pragnę się ukryć Przed światem Przed sobą samą Nie mam gdzie Nie mam jak Wszystko jest ze szkła Zimne i bezduszne Jak ja.
  15. Dziękuję za słowa zachęty.To bardzo stary z przed ponad 8 lat wiersz.. Nigdy nie miałam odwagi by komuś pokazywać to, co tworzę
  16. Twoje oczy pełne blasku śmieją się, na twarzy wymalowana beztroska dzieciństwa. Jeden ruch ręki, a twą jasną buzię pokrywa pierwsza oznaka troski. Tutaj znów pięknaś jak księżniczka z bajki , a cudny Książe śmieje się do Ciebie i razem zgodnie mówicie „tak”. Wspaniały owoc waszej miłości okrzyk pierwszy wdaje. A tu jaka podobna do mamusi, tak samo beztrosko się śmieje; choć ty już nie ta, przez los doświadczona, a na twej głowie biały włos jaśnieje. Obracam kolejną kartę, kieruję czasem w dowolną stronę; choć Cię już nie ma to i tak jesteś i nadal się śmieją Twe oczy szalone.
  17. 1 Odeszłaś…… ze świątyni ciała Twoja dusz uleciała Twe usta już nigdy nie wysilą się do wypowiedzenia słowa Nie uśmiechnie się twarz w cierpieniu Nie wypalisz papierosa zapomnienia Nie będziesz siedzieć w osamotnieniu. 2 Odleciałaś……. jak poranny wietrzyk otuliłaś bolejące ciało i przez szpitalne okno tchnienie w górę odleciało Tego dnia jechał czarny karawan a w nim Twoje ciało choć drzewa zakwitły i wokół było tak biało. 4 Znikłaś………. lecz tylko dla tego świata choć na nim przeżyłaś piękne życia lata nie był to cel ani początek choć pusty zostanie mego serca kątek Wszyscy wspominają o tobie jako niezwykłej ciepłej osobie lecz czas pędzi szybko ludzie zapominają i tylko chmury płaczą gdy dzień ten wspominają. (dedykacja babci Jasi)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...