Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

...

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ...

  1. Przechadzają się smyczki dźwięcznymi strunami, Układając miriady niebiańsko-ogniste, Zaostrzone jak noże twoimi czuciami, Zasłaniają mdłe cienie radości wieczystej, Bo prawdą, że drżenie i szczyty wszelakie, Przy Twojej, tak znaczeń zbyt wielu postaci, Wydają się spojrzeń nie warte, jednakie, Więc tracąc je wszystkie niewiele bym stracił, I trudno opisać z precyzją zalety - Speszone litery wbijają wzrok w ziemię, Gdyż w barwach przesytu Twej duszy planety, Bezkresne gam dźwięków przeróżne przestrzenie, Zostaje więc tylko przeklinać zły język, Niezdolny utrwalić tak lotnej istoty, Zachować na zawsze Twój wygląd powietrzny, I czerpać od Ciebie najwyższe snów loty
  2. Smyczki przesuwają się dźwięcznie po strunach Jako miriady natur niebiańsko-ognistych, Jak noże zaostrzone na Twoich uczuciach, Jawią się ponad cieniem szczęść nadwiekuistych, Bo prawdą, że drżenie i szczyty wszelakie Przy Twojej, tak wieloznacznie bogatej, postaci Zdają się niewartospojrzennie jednakie, Więc tracąc je wszystkie niewiele bym stracił I trudem opisać z precyzją zalety, Speszone litery wzrok wbijają w ziemię, Gdyż w barwach mnogości Twej duszy planety Bezkresne gam dźwięków przeróżne przestrzenie Zostaje mi tylko język przekląć śmieszny Niezdolny utrwalić tak lotnej istoty Zachować na zawsze Twój wygląd powietrzny I czerpać od Ciebie upojnych snów loty
  3. Pękła mgła jak mury klasztorne, Płomień oślepił krwistą czerwienią Krople na ziemi dzikiemu westchnieniu. Cień stali i serce swawolne - Wspólnie kreują To samo wnętrze: W pełni świadome, otrute powietrzem. Bieli nuty wybrane Wśród echa gęstych dzieci Nicości i Wszechrzeczy, Kształtom żadnym poddane. Oczy szalone, obce Widzą duszę, co klęka. Cięcie zadane ostrzem I mur klasztorny pęka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...