Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Izabela_Borowska

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Izabela_Borowska

  1. A wierzby na cmentarzu szepcą cii.. jesteście już u Boga. Spokojnie spać możecie Rodzina czuwa codziennie. Płaczą matki nad grobem dzieciątka Ono nie zapłacze już więcej. Wspominają dawne czasy znajomi Wy już wspominać nie będziecie. Są groby samotne Samotnych ich właścicieli. Nikt tam nie szlocha, nie płacze Nikt nie wspomina i świecy nie pali.
  2. Idzie kobieta brzegiem chodnika Laską się wspiera Obok mężczyzna z bagażem życia. W szpitalu człowiek umiera. Dziecko z domu ucieka Nikt go nie szuka Na próżno czeka Na miłości nutę. A my tak obojętni Na tragedie innych Chodzimy beznamiętni Oszukując własną duszę.
  3. Ty, który błyszczysz nocą Ty, który schadzki kochanków widzisz Ty, który wilków głos wydobywasz Powiedz mi czym jest miłość. Czym, że jest to uczucie wielkie przez ogół szukane? W czym jego moc zaklęta? W co jest ubrane? Ty, który widzisz łzy tysięcy Ty, który widzisz cierpiących gdy nocą na niebo wzlatujesz Wyjaw Czemu miłość tak boli? Czym na nią zasłużyć? Czy warto żałować chwil z nią krótkich? Powiedz czy wiesz Jak się przed nią chronić gdy serce pęka? Księżycu! Twe piękno kochanków przyciąga Księżycu! Twe towarzystwo zachwyca Księżycu! Wyjaw tajemnicę w miłości zaklętą.
  4. Dotknij mnie tak jak ja tego chcę Wyszepcz mi słowa dwa Piękne jak twa twarz okryta księżyca blaskiem. Wyrzecz się tego co dla miłości nie ważne, Podaruj mi noce gwiazdami usłane, Spraw bym płonęła nocą zimową, By morze Twych uczuć dało mi ukojenie, Spraw bym w nim zatonęła na zawsze. Niech Twe ramiona będą mym schronieniem, Twoje serce domem, a usta spełnieniem Pokarmem moim będą Twoje słowa, Moim powietrzem Ty zaś cały będziesz.
  5. Spójrz! W głębinie błękitu zatonąłem, Fala jej duszy rozbiła mnie brutalnie o jej brzeg. Ujrzałem cierpienie, które próbował przebić blask nadziei...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...