Wyalienowany
Zamknięty w głębi starego domu
I w sobie
Jakże głęboko
Ba! światło
I uczucie tam niedociera
Ni bóg ni ktokolwiek
A u nóg jego czerwień
Czy krew jego ofiar?
Może kolor ustroju
Jezu! Jak bym chciał aby cierpiał
Jak mój ojciec i twoja matka
Aby cierpiał
Choć metry pod ziemią
Niech czuje ból
Który nęka mój naród
Od jego czasów
A cnotą jest
Umiejętność przyznania się
Do błędu, do zbrodni
Katyń…