To nie wiersz
ale słowa poukładane w szeregu
to nie myśli
a bez sensu wyplute wyrazy
nie z radości
lecz z potrzeby odkupienia
od wszystkiego i niczego najlepszego
nie
nie ze smutku
raczej w celu katowania nudnej bieli
bez emocji bez cenzury wobec siebie
dla poskromienia własnych zmysłów
by poukładać porozrzucane litery
Stara ramka a w niej zdjęcie
nikt już nie pamięta czyje
patrzą na mnie jakieś twarze
czyjeś usta chcą przemówić
może zdradzić tajemnicę
jak już nigdy nie zapomnieć
albo zwrócić uwagę
że rozwiązał mi się but
przecież mógłbym się potknąć
a może śmieją się zemnie
że opuśłem dwie litery
gdy pisałem to zdanie
czy też z tego
że ktoś to będzie musiał czytać
mam wrażenie że tyle o mnie wiedzą
a ja zachwycam się tylko ramką