Jola Spiczak-Brzezinski

Mam takie miejsce na ziemi gdzie czuję się bezpiecznie swobodnie sentymentalnie nadzwyczaj swojsko w puchu extazy narkotycznych dzwięków i wizualnych impulsów enigmatycznych i nie Diaboliczne magnesy dyskrepancji duchowych i kozaczowskich rytmów w poszukiwaniu bez fałszu brzmiących z lekkotrawnym zrozumieniem stworzonych melodii Kto je zrozumie.. - mama takie miejsce… Piosenki ciąg dalszy wkrótce

powiem krotko: ten wiersz do mnie przemawia, super! pozdrowka z plusikiem, j.

kiedy maluję lub piszę słucham nierzadko cohena ( również kitaro ..) - ty pewnie też pozdrowienia najlepsze przesyłam

masz racje.. jednakże popatrz na pana Cohena i jego ostatnie koncerty.. moje refleksje to rezultat zafascynowania jego muzyką, muzyką żydowską i malarstwem chagala- takie moje asocjacje.. bardzo serdecznie pozdrawiam

muzyka krakowskiej kapeli z Kazimierza.. raz byłam dziesiątki mil dzielą mnie od tego miejsca (dusza bywa cialo w oddali) Zachwyt rytmem chagalowym i muzyką pełnej symboli.. niezapomniany koncert - bardzo serdecznie pozdrawiam z oddali i nadzwyczaj dziekuje za zauważenie ..

chagalowa poezja rytmów cohenowych szczęsliwie połączonych w obrazy pulsujące barwo tonami spokojno-radosno-melancholijnego źródla anatewko-skrzypkowego w czarnym kapeluszu dobrze uszytym garniturze w towarzystwie koszuli nieskazitelno białej kaloszach błyszczących wystukujących rytm melodii skrzypkowych na dywanie ornamentòw i symboli

Powiem krótko: Ten wiersz po prostu mi się podoba! Nie ma tu jakichkolwiek górnolotnych patetycznych sformułowań, których nie lubię! Twój wiersz jest ładnie sformułowany za pomocą bardzo "swojskich" słów i go "czuję", dzięki. Serdeczności, jola s.-b.

Skorupka kamionkowa wśród flomarcznych klamotów zdegradowana niewinnie oczekująca na marną jałmużnę Wrzuciłam grosik przeniosłam w kieszeni Gruboskórna niedoskonałość doskonałego ciepła w domu moim

Dzięki serdeczne za komentarz! Masz racje. Życie to pogoń , konkurencja, konsumpcja; ludzie są ciągle niezadowoleni, materialna gonitwa.. a żadko spotyka się takich na drodze, którzy wprost emanują skromnością, spokojem wewnętrznym/zadowoleniem.., pozbawieni rządzy posiadania- to moja refleksja serdeczności, jola s.-b.

Interesujące spostrzeżenie/wyznanie(?), ciekawie "opakowane"..Życie jest zbyt krótkie i warto być po cześci egoistą; nie czekać na jałmużne. Może ciąg dalszy w tym sensie nastąpi? Pozdrawiam bardzo, Jola S.-B.

Wraca do domowych pieleszy w akuratnym życia tempie skromny wyzywająco uderzający w swojej niepozorności uśmiech na twarzy i spokój - nie krzyczy za czymś więcej...