Szkarłatne noże w myśli wbite
te, którym nie dane jest ujrzeć rzeczywistość
By zabić siebie w sobie
bestie wewnątrz uśpić, zagłuszyć choć na moment
lub dać się pokonać zostając błaznem
z łańcuchem i kagańcem w pysku
W ukryciu po zmroku pod maski osłoną kroczyć jest najpewniej
do końca skomląc i błagać o litość
Iść przez... życie?
W strachu przed bestią, przed własnym obliczem
zacierać swe ślady.
Maskę nałożyć i twarz nieść swą w dłoniach
krocząc ostrożnie przez pola jałowe
Zatopić się we mgle i z nią się unosić
przechodząc z łatwością nie widząc nic wokół
Złudzenia swego stać się więźniem
nie mówiąc nikomu
...najłatwiej
I będąc już na dnie zatęsknić za światłem
z uczuciem palącym, że można inaczej
i pragnąc powrotu w agonii wZDYCHAJĄC....