Miłość, jakimi słowami można ją opisać?
Jakim atramentem, należy o Niej pisać?
Czarnym? Nie, moja miłość jest jaśniejsza...
Zielonym? Twój ulubiony, przyjazny i relaksacyjny, lecz wątpię by serce,
było takiej barwy...
Czerwonym? Gorący, namiętny, lecz dla mnie zbyt agresywny. Ten kolor
powinien być jaśniejszy...
Niebieskim? Spokojny, lekki a zarazem chłodny. Nieskończony jak woda,
odległy jak niebo...
Już wiem! Złotym. Tym kolorem napiszę... On jest ceniony, ubóstwiany,
ponad wszystko pożądany. Tak jak moja miłość, do Ciebie kochanie.