przyszedłem o świcie by cię podziwiać
tą prawdziwą tą bez makijażu
i zbędnego układania włosów
tą która zamieszkała w moim sercu
i która w sercu tym zostanie
przyszedłem o świcie by delektowć się
rozmową z tobą zamiast filiżanką kawy
zamiast milionami innych rzeczy
bo nic tak nie cieszy jak ty z rana
i nic tak ważne jak ty kochana