Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dominika Wojtalewicz

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dominika Wojtalewicz

  1. "Dłonie, nie czując dotyku, wyją nieludzko." ten wers jest ładny pierwsza zwrotka ciekawa czas jest czymś fizycznym tak? ?? druga troszeczkę banalna ale całkiem fajna
  2. śliczne niesamowite np."w lodowatość ścinają się wody" fajny wers.
  3. śliczne.. elektryczna gerbera... dziękuję za komentarz, cieszę się ,że rozumiesz.. pozdrawiam
  4. podoba mi się świetny wiersz taki zabawny lekki ironiczny ...
  5. czytaj uważniej ;) kocham moją przyjaciółkę to nie ta bajka....
  6. opieram się o grube owalne drzewa na tle księżyca oczywiście pachnie mi krwią twoja krwią zapach jest fioletowy tylko ty tak drżysz zamykasz oczy zasnuwasz to co mogłabyś mi dać więc zabijasz nie zdajesz sobie sprawy z tego ile Piekielnej Krwi ze mnie wyciągasz
  7. cudowne aż robi się czerwono ;)
  8. podoba mi się atmosfera tego wiersza i trzecia zwrotka taka zgrabna
  9. dziękuję za komentarze fajne wiersze piszesz chociaż nie potrafię zrozumieć,może za mało się staram... podobają mi się te słowa 'ja nie lubię zabaw tam gdzie nie są potrzebne" pozdrawiam
  10. podoba mi się ten wiersz wyraża jakąś wulgarność ale w fajny sposób
  11. podoba mi się ten zwrot "dzień który nie wzszedł"
  12. odbijamy gołymi dłońmi fotony światła świetlany deszcz spływa nam pod powiekami krzyczymy na potargane głowy chmur zbieramy się łąką przykucamy (kiedy jest ciemno) przy kolorowych kółkach
  13. "DOBRA POGODA NA NALOT POWIETRZNY" najprawdopodobniej Boening 197 robi układankę z moich wnętrzności puzzle obłąkane puzzle przełykam ślinę słina to spieniona woda o smaku papieru slina otwiera moje gardło i wędruje do moich płuc powiedz,kochanie czy moja krew zmieniła się diamenciki ostre i kłujące tworzą sieć kropek na mojej skórze Lotnisko Dla Łabędzi sieć kropek zagłusza śpiew ptaków w lesie,w lesie światła,łabędzie i sikorki,te żółte swoją słodką melodią tworzą dziury w ścianie krwi ściana krwi jest gruba, ale czarne ,zbzikowane łabędzie przedziobują mnie na drugi brzeg
  14. ty widzisz to słońce? białe światło jest zawsze zimne przecież białe światło jest zawsze zimne. ale to słońce jest skąpane w białym świetle, czerwonymi palcami wygryza się z mojej głowy __________________________ rozgorączkowana linia szarości __________________________ rozedrganie obłąkania __________________________ rozedrganie obłąkania zakłada opatrunki na przeczerwienione dziury w mojej głowie opatrunki są stare opatrunki są żółte
  15. fajny wiersz dużo wyobraźni taki plastyczny zmysłowy czyli ładny zakończenie trochę mi się nie podoba tylko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...