Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Animae

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Animae

  1. Czy znam Cię choć trochę? Pytam, myślą grając Czy znam ja Twą duszę? Czy w spojrzeniu mając Rozedrgany płomień, ten, który wzmocniony Bezdnem brązu oczu, nie szuka zasłony, Ale pali trzewia, wyżuwa je, trawi... Białość przyczyn, wniosków w popiele zostawi, By wyścig natrętny w morzu głowy zgiełku, Wygrał ten, co oczu głębi, cudu, wdzięku, Nie oprze się, stonie, w spojrzeniu zawistnej, Wściekłej adoracji… subtelnej, acz krwistej. Lecz co mi po oczach, gdy siedzisz gdzieś z boku, Gdy Cię widzę ale, w odczuć nagłym toku, Nie mogę poprzestać w podziwie, a muszę… Już chcę wyrwać dłonie, chcę przerwać katusze I patrzę znów w oczy… i znów w oczach tonę. Znów trzewia, znów serce, znów we wnętrzu płonę Znów się trzęsę cały, ma zgłodniała dusza Chłonie Cię i wsiąkasz… jesteś… lecz naruszasz Podstawę harmonii, na której bazuję… Matką Twoją Magia, ojcem dobro czyste… Nie chcę myśleć nawet, lecz myślę, zaiste, Że mogę umierać… jeśli śmierci trunek Będzie jeden tylko… To Twój Pocałunek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...