
Alexa_Dorth
Użytkownicy-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Alexa_Dorth
-
i stała się ciałem
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Alexa_Dorth utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję wszystkim za poświęcony czas:). Trafne spostrzeżenia - wiersz o odejściu na skutek jednej z najcięższych chorób naszego świata - choroby duszy. -
mindfulness
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Zjajami_Baba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niekiedy też słyszę jak rosną mi włosy - a nawet bywa że robią to za głośno;))) -
Zimowy ogród
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na gabrysia_cabaj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oby tylko Klaus nie okazał się jak ten szklany ptak - przejrzawszy go na wskroś - ładny z zewnątrz i pusty do drugiego dna w środku;) -
i stała się ciałem
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Alexa_Dorth utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieliła się przez drgającą skórę i nie był to pokłon przed światem miesiącami zjadała kwiaty rozbijała wazony w przestrzeń podłoga została pod stopami boga w chmurach z miękkiej zielonej wełny rankiem paliła pościel i próbowała zasnąć z głową kruchą jak szklanka później umarła zostało lustro odbite po przeciwnej stronie korytarza ogród z odlanej formy labirynty kolejne dawki oksytocytowych gestów by uleczyć możemy przeciekać między biodrami i jeszcze marzyć w dalekich objęciach zapominając o dniach bez poparzeń -
gra na kilka tonów
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sentymentalnie acz zgrabnie i podoba mi się styl -
Fala za falą
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jaka Polska taki przywódca, albo mamy Piłsudskiego na koniu albo kaczkę na kocie. -
nasza planeta to planeta zła i terroru, całkowita kastracja duszy, lepiej dla większości pustej masy udawać że nic się nie dzieje... spójrzmy jak traktują bezbronne zwierzęta i przestaniemy się dziwić, że drugiego człowieka tak samo lub jeszcze gorzej
-
Dziękuję za komentarze:). jan_komułzykant - jeśli tak odebrałeś to naprawdę dobrze, wiersz traktuje o niezrozumiałej tęsknocie za czymś nierzeczywiście utraconym, zabarwionym przez ludzką wyobraźnię, bliskim i dalekim co pociąga i odpycha - myślę, że ktoś tak mógłby wyrazić swoją tęsknotę także za ojczyzną :) Andrzej_Wojnowski - bez cukru zdecydowanie zdrowiej, chociaż nieco piecze - aczkolwiek ten smak gorzki gasi większą gorycz- egzystencji;)
-
upadki w niebo mówią tego nie ma to nie istniało pocałunkiem kobiety bezkształtne we mnie rozwijało skrzydło zbyt często zamieniam czyjeś ciała w krew od kołyski do niewoli uśpiona w tobie skazana zaspokajać na zdartych kolanach i tylko czasem zdejmiesz mi woal żałobny patrząc w oczy żarliwe życiem tej nocy teraz w snach pełzniesz pode mną nie zawsze jestem kolejnym przejściem mamy swoje rozdziały między szaleństwem i święte klucze po zmorach samotności płonę jako krzew ciernisty w uległości uzależniona od obcych zachodów słońca chora i wątła w hipnotycznym kołysaniu nieprzytomnie ucząc się jak dotykać
-
Moje świata widzenie
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
temat Pana na wysokościach to ciężki temat, podjąłeś się go ale w zbyt oczywisty sposób, choć mówi się, że w prostocie jest metoda, tu czytam i nic nie zostaje gdzieś głębiej -
nadpodaż i zbyt
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wyraziłaś ciekawą myśl w kobiecych oczach przemijania i za to plus, ale w stylu który do mnie jakoś nie umie dobitnie przemówić. -
Lekki walczyk o zabarwieniu egzystencjalnym
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na marek_miros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@marek_miros Ja tak z przymrużeniem oka:). Wierzę w nieco inną wizję drugiej strony więc u mnie wolność tam to rzecz oczywista i podoba mi się to co napisałeś, na pewno nie przyswajam ogólnie pojętych norm panujących na naszej pięknej acz smutnej planecie odnośnie Najwyższego Bytu. Zresztą miewam dni, że jetem z Nim całkiem na bakier, po to by znów powrócić choć ciągle ostrożnie. Rozumiem utratę czasu i to przemijanie, które ukazuje mi w lustrze coraz to nowszą twarz, z dnia na dzień bardziej doświadczoną. Zgrabne to aby nie tylko pamiętać o śmierci choć jej świadomość i przyswojenie za życia to jedna z naszych mnogich lekcji tutaj. Przecież tyle dobrego jest do wchłonięcia - a to także daje przyjemność z życia. Najważniejsze to chcieć zawsze więcej tego co kształtuje duszę, umysł i czerpać więcej niż cały świat:) -
Lekki walczyk o zabarwieniu egzystencjalnym
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na marek_miros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w oddaleniu od tronu to uczciwa stawka za tak hedonistyczne podejście do życia;), podoba mi się tu -
Tabliczka mrożenia
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak właśnie lubię, w ciemnych barwach bez przesady :) -
Nocturna Dolorosa
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Alexa_Dorth utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jutro to beznadziejne pokładnie wiary świat ustanie i rozjaśnię wieczory kiedy nie nadejdą jak wtedy pamiętasz ta nieudana wyprawa na księżyc kilka wyciętych dni jakieś łóżko bez życiorysu to tylko wzrok pozbawiony samych oczu żebrzący chociaż wytrzyj buty w lepszą stronę moich nagich pleców uwierzę koty z natury są szare i inne kłamstwa na pokuszenie to jak nic o czym można śnić kiedy dzień na drugim biegunie też mam okres i suknie których nie znoszę -
myślę, że mogłabym machać do okien podobnego pociągu. utożsamiam z tym pewne odbicia starych luster. piękny wiersz
-
zaskoczenie. ostatecznie miłe-ale zawsze to zaskoczenie. dziękuję za budujące komentarze i pozdrawiam ciepło zimną nocą
-
mówiłeś szukać to podobne Atlantydom ogród nadal pachnie heliotropem nie krzycz że wojna że strach że wina w sobie dla wiary w umieranie nie nazwałeś tej codzienności wprost kiedyś i tak stracimy włosy palce bez znaczenia nie wygładzisz mi zmarszczek a nadejdą bielsze wiosny i cieńsza pościel teraz mogłabym tak w imię represji od kilku dni nie lubię pomarańczy nie oglądam fortepianów niech grają nawet dla jej siostry ona samą wanilią a w nas ciągle ludzie których nie ma
-
Rodzinna fotografia
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na Tumus Eulusys utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Turpistyczne, realne zdjęcie, ale właśnie brzegi takiej czary goryczy wyciera się najstaranniej z każdej strony. Wcięło mi się w wąskie linie. Bardzo dobry, mocny wiersz. Pozdrawiam -
Symbioza
Alexa_Dorth odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kruche to skrzydła, jak siódmy krąg - ale warto je łamać. zapamiętuję. pozdrawiam -
Dziękuję za poświęcony czas i zostawione słowa.
-
nie że śnić to jak zedrzeć skórę z twarzy i nie dla histerii matki omiń iluzje jej złożenie z prochów nocy i jeszcze podwójność dna rzęsą nie że pragnąć to jak oddychać z żałobą zwierzęcia zdychającego u stóp wiernie rozdeptywać szkło myląc trzask z muzyką później purpurą ust i zapachem kwasu ostatecznie nagrać nas na odwróconą taśmę skurczonych pomyleniem w samym środku