Człowiek Całe Życie Się Zmienia, Tylko Jakby BŁĘDÓW Mniej Popełnia...
Im Bardziej Ważnym Chciałbyś być, Tym Mniej Ważnym Będziesz...
Osiągnięciami Dziel Się Tylko Z PRZYJACIELEM, Takim Od SERCA, A Nie Z Portwelem...
Czasem Chciałbym Cofnąć Czas, Mogę Tylko Nadrobic Strat...
Nie Majątkowych Lecz Tych, Z Których Dumny Będę W SERCU Mym...
Myślisz Że Życie Jest Proste? Bo Tatuś Ma Forsę?
Możesz Nawet Pluć Mi W Mordę, Gdy Powiem Co o Takich Sądzę!
Mam Coś Co Jest Na Trendzie, SŁOWO Jest Moim Narzędziem!
Śmiejcie Się Za Plecami, Woźcie Się Nowymi Furami...
Z Zajebistymi CD-R-Ami, Z Pierwszej Pólłki Fonami...
Lecz Kiedyś Gdy Ty Pobłądzisz i Krzywde Sobie Wyrządzisz...
Zobaczysz Jakie To Proste, Gdy Za Mostem, Upadniesz Do Dna...
Dasz Radę Wstać? Możesz Się Nawet Schlać, Aż Cię Będzie Chwiać...
Się Naucz O BLIŹNIEGO Dbać, A Nie Się Śmiać, Bo Trudno Jest Wstać...
Gdy Upadniesz Nisko Tak, Że Pomocy Byś Chciał...
Wyjdź Nocą SAM, Bo obok U Bram...
Gdzie nie Ma Lamp, Tylko Ptaszki Świergocą...
Ktoś Przyjdzie Z Pomocą, Kto Nic Nie Knuje...
A Na Imie Mu ....Dziękuję....
Żaden Ze Mnie Poeta, Tylko Marny Psychodeta...
Tu Nie Chodzi O Rym, Zawarty W Tekście Mym...
Tylko SŁOWA, Które Trzeba Zachować...
W Swoim Sercu Głęboko, Aby Się Kierować...
Nauczyć Się Pracować, Na Tego Co Nie Knuje...
By Usłyszeć Słowo Piękne ........Dziękuję........