Na tle słońca
Na krańcu księżyca
Tam gdzie nie wszystko znane
I swiat wydaje się daleki
I tak Cię znajdę
Mój ognisty Feniksie wielki
Z pośród wszystkich znanych mi dóbr
Tyś był największa z nich
Niech Ci dzięki składa za to Bóg
I odrodzi powtórnie wdzieki