Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maksymilian Stach

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maksymilian Stach

  1. Trzy smukłe krzyże pod stocznią wyrosły. A tłum ludzi w milczeniu głowy ku nim skłania Wytłumacz Cieniu nastrój ten podniosły. "Zamilknij i posłuchaj: to dzień Zmartwychwstania. Nastroju tego nie uchwyci klisza. Ni taśma nie zapisze słów tego spotkania. Wsłuchaj się jednak, bo dzisiejsza cisza Brzmi w sercach solidarnych jak pieśń Zmartwychwstania. Każdy krzyż dumną unosi kotwicę, Co wolnych przed bezprawiem i gwałtem osłania. Jak wiara w każdej przemocy granicę I nadzieja prawdziwej wolności zarania. I świeci jasno jak czternasta zorza. A gdy raz jeszcze fałsz i niewola zadźwięczą. Huragan prawdy zawieje od morza Aż kłamcy i tyrani z niemocy zajęczą, Bo ujrzą krzyże w aureoli cudu, Co krzywdzić biednych i słabych zabrania. Jak symbol męki i ofiary ludu I piętno hańby swojego władania. A gdy już niebo nasze ucichnie po burzy I słońce zalśni za wolności tęczą. A z narodu się prawda i wolność wynurzy By zerwać łatwo sieć kłamstwa pajęczą Spójrz na padającego siódemkę-człowieka, Co piersią swoją sens prawdy osłania. Jak życie, młode jeszcze, od niego ucieka, Bo miał dość hipokryzji! I dość zakłamania!" Skąd pochodzą te cienie? Nie znam ich sekretu. "My z Gdańska, Gdyni, Szczecina, Poznania, I pieśni naszej wolnej już nie ma odwetu. Niech zabrzmi wszędzie jak pieśń pojednania. I wy też ją słyszycie kapłani obłudy, Choć światopogląd wam tego zabrania. Już w żadne wasze kłamstwo nie uwierzą ludy, Kiedy usłyszą te pieśń Zmartwychwstania." Gdańsk, 16 grudnia 1980 r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...