Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ola Jakieła

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ola Jakieła

  1. Wiedząc, że nie spełni się sen, który Tkwi jeszcze we mnie resztką nadziei, Jak przechodzę z Tobą przez wonne ogrody, Tuląc się czule do Twego ramienia I jakbym słyszała wtedy naszą rozmowę, Tak cichą, łagodną i pełną niezwykłej wzajemności To tak jakbyśmy czytali sobie w myślach, W najskrytszej tajemnicy przed światem, Wtuleni jeszcze w poranną, jedwabną pościel, Cudownie zmęczeni rozkoszą miłości, I te oczy ciągle patrzące jedynie na siebie, Ogarniające wszystko co zewnętrzne i wewnętrzne, Wszystko co piękne i jedyne dla mnie, dla Ciebie, dla nas, Dwóch połówek jednego świata Dwa światła świecące dla siebie I rozświetlające swoje nierzadko pokręcone drogi, A to wszystko, to tylko jedno marzenie, Jednej, niewiele znaczącej osoby, która Tu i teraz, siedząc przy tym biurku, Kreśli te słowa, być może nic nieznaczące jak ona, Marzenie żywiące się wiarą, nadzieją i miłością, Że może jednak kiedyś zacznie coś znaczyć, A świat złamany teraz na dwoje Stanie się jednym światem! My staniemy się jednym światem…
  2. Znowu Cię zawiodłam, Kolejny raz, Nie umiem policzyć który… Nawrzeszcz na mnie, Zwymyślaj mnie, Możesz nawet walnąć mnie z całych sił W ten głupi łeb, Tylko proszę nie płacz, Nie płacz, bo łzy bolą najbardziej Każda Twa łza, To kolejny nóż w moim ciele, Więc proszę Cię, błagam Nie płacz, Nie płacz Mamo…
  3. Trzeba będzie kiedyś postawić jeden krok, Jeden krok, dzielący nas od tego cudownego spokoju Jeden krok, który skończy wszystko I wszystko zacznie, To ta jedna jedyna chwila, która ratuje człowieczeństwo, która ratuje pamięć, I wszelkie pokłady dobra, Nawet te znikome, Jedna chwila, która odbiera życie I daje je na nowo, Zatrzymuje i karze biec. Ta jedna jedyna chwila, Przenikająca nas na wskroś, Rozdzierająca nas na strzępy, Mieszająca wszystkie rzeczywistości, Wszystkie światy, ery, pokolenia, Jedna chwila, tak przerażająca I pociągająca jednocześnie, Demoniczna i boska. Ta jedna jedyna chwila To ból i rozkosz, Ciemność i światło, Grzech i świętość, To wytryskające zdroje nienawiści i miłości Sprawiedliwości i Miłosierdzia Przekleństwo i błogosławieństwo To wszystko w tej jednej chwili styka się ze sobą, Nawzajem się przenika, Uruchamia całą swoją moc, Eksploduje po to By pozostała tylko cisza i spokój, Wieczny, święty spokój I my, niewidzialni, najszczęśliwsi… Ta jedna jedyna chwila – ŚMIERĆ!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...