Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilian_

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lilian_

  1. Zostałem wysłany z galaktyki M31 na planetę zwaną Ziemią. Przybywam tu w celu edukacji pierwotnego ludu. Wiem o wydarzeniach tego świata więcej od ludzi, którzy je przeżyli. Wiem, jak powstali i znam ich przeszłość. To, co im się przydarzy w przyszłości też już wiem. Wiem, kiedy świat zakończy swą działalność. Znam nawet adres Nieba. Co robię na Ziemi? Uczę nauczycieli. Objaśniam biologię biologom, fizykę fizykom a historię historykom. Udowadniam ludziom, że ich wiedza nie jest nic warta. Dla ich rasy jestem kimś w rodzaju Boga, kimś o pełnej wiedzy, inteligencji, mądrości. Prawie. Jedna tylko rzecz mnie zastanowiła. Szerzyłem właśnie wiedzę wśród czarnej, ludzkiej masy w parku. Nagle mój wzrok przykuła dziewczyna. Czekała w napięciu pełnym euforii. Takie uczucie towarzyszyło Bolesławowi Chrobremu w chwili koronacji. Wtem na horyzoncie pojawił się młody mężczyzna. Szybkim krokiem, jakby się spieszył, jakby się bał, że dziewczyna ucieknie, podszedł do niej. Stanęli naprzeciwko siebie. Nagle oboje uśmiechnęli się. Tak uśmiechnął się Einstein w chwili, gdy odkrył teorię względności. To był uśmiech największego szczęścia i spełnienia. Moi słuchacze również skupili uwagę na zakochanej parze. Jeden z nich spytał w zamyśleniu. ,,-Czym jest miłość?” Odszedłem bez słowa. Nie potrafiłem odpowiedzieć.
  2. Raz aniołem byłam Brnąc w niebieskiej toni Krew pulsując w żyłach Pieściła me skronie W oceanie głębszym Zanurzyłam włosy Biel swą zatraciwszy W niebie coraz słodszym W atramentu głębi Złamała się słodycz W swej stanowczej pełni Wypłynęła gorycz Pozostałam Ze skrzydłami sklejonymi ropą
  3. Prawda, to nie przeznaczenie. Ten ktoś przecież przed przeznaczeniem ucieka, co jak widać w końcu go gubi
  4. Dziękuję za zachętę. To moje pierwsze kroki w pisaniu...
  5. Faktycznie, może nie operuję najlepiej terminami i nie powinnam była używać słowa ,,uniwersalizm''. Ale nadal uważam mój tekst za wiersz, ponieważ ma on sens i moim zdaniem widać wyraźnie, że nie są to słowa użyte tylko ,,dla zabawy''. Przecież wiersze wielkich poetów też są różnie interpretowane i nigdy do końca nie wiadomo ,,co artysta miał na myśl''.
  6. Skoro jest to różnorodność, to znaczy, że sensów jest wiele. Ja pisałam ten wiersz mając na myśli konkretny sens, ale to nie ma znaczenia. Każdy może rozumieć to inaczej, dlatego moim nieskromnym zdaniem ten wiersz jest bardzo uniwersalny.
  7. Witaj Waldemarze. Dziękuję za ciekawy komentarz. Za urwiskiem tylko przepaść, trzeba mieć odwagę, żeby zrobić krok do przodu...
  8. I prawidłowo! To jest zagadka, która ma być przez każdego interpretowana inaczej :)
  9. Chodzi krętymi ścieżkami By uciec przed przeznaczeniem Na oślep prowadzi i rani Niszcząc niewinne istnienie Śmieje się przy tym i biegnie Żyjąc chwilowym zyskiem Na końcu klęka i rzewnie Płacze nad czarnym urwiskiem
  10. Raz aniołem byłam Brnąc w niebieskiej toni Krew pulsując w żyłach Pieściła me skronie W oceanie głębszym Zanurzyłam włosy Biel swą zatraciwszy W niebie coraz słodszym W atramentu głębi Złamała się słodycz W swej stanowczej pełni Wypłynęła gorycz Pozostałam Ze skrzydłami sklejonymi ropą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...