Zaorali ostatnie promienie słońca
Zieleń zmienili w tłustą czerń
Zanim opadną resztki złota
Oczy się cieszą kolorami.
Owoce złożyły się w ofierze
Klucze znikają za horyzontem
A łzy deszczu je żegnając
Karmią pozostałych nadzieją
Przebudzenia spod prześcieradła
śnieżnej śmierci...