Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drago Drak

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Drago Drak

  1. Rankiem dnia pewnego, gdzie wiatru żadnego spoczywają sobie znajome dusze obie. Jedna drugie kryje, co dnia tez umyje. Jedna drugie ogląda co dnia rano dogląda. Dziś patrzy w ciszy, modli się jak mniszy Gruszka do ukochanej Gruszy od dziś tak zwanej. Schowana pośród liści wie że to się ziści. Wieczorem dnia pewnego, nie ma śladu żadnego posród liści cisza. W świetle Jowisza leży na tej ziemi żyje jak ci niemi. Gruszka wtedy była, ale jak deszcz się już zmyła.
  2. Wielkie dzięki za zwrócenie uwagi, już poprawione :D Oczywiście dziękuje innym za komentarze... ; ]
  3. Sięgnąć po słońce, które nad tą chmurą leży, wielce co dzień wojowników ślepi w wieży. Bronią pięknych pól rolników kwiatem oblany, gdzie zmierza wielki dym żołnierzami obsiany. Wielkaś to bitwa się rozlegnie, o obronę! Mej ojczyzny, naszego domu, o koronę! Każdy w duszy chce bronić swego honoru, wyłonić niebo, o poranku spod zaboru... Nie damy sobą gardzić, nasza wola - walczyć, godności starych rycerzy tych ziem doświadczyć, pokazać jak żeśmy kochali swe tereny, bowiem naszej stolicy herbem są syreny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...